Tagi
buraki, cebula, cukier, grzyby suszone, kwas buraczany, listek laurowy, marchew, pietruszka, por, seler, sok z cytryny, sól, ziarenka pieprzu, ziele, ziele angielskie
Na ostatnią Wigilię przygotowałam barszcz z wykorzystaniem wcześniej nastawionego w domu kwasu buraczanego. Przez ostatnie lata nie kisiłam buraków na kwas, bo przypominałam sobie o tym zbyt późno. Trzeba to zrobić na 5 – 7 dni przed gotowaniem barszczu. Tym razem udało mi się to wcześniej zaplanować i udało się 🙂 Mam nadzieję, że będę już go robiła zawsze, bo smak barszczu z własnoręcznie przygotowanym kwasem jest niepowtarzalny a poza tym taki kwas można pić dla zdrowości, tym bardziej, że może sobie stać w butelkach nawet kilka miesięcy. W Polsce barszcz podaje się tradycyjnie z uszkami ale mogą być do niego zaserwowane słone ciasteczka z sezamem i czarnuszką. Kompozycja inna ale równie smakowita.
Barszcz wigilijny z kuchni Jana Pawła II
Składniki:
4 czerwone buraki
seler, pietruszka, marchew, por, 1 cebula
10 ziarenek pieprzu czarnego
2 ziarenka ziela angielskiego
malutki kawałek listka laurowego
8-10 dag suszonych grzybów, najlepiej prawdziwków
kwas buraczany
sól, cukier, sok z cytryny
Sposób wykonania:
Barszcz przygotowujemy na wywarze z jarzyn bez kapusty. Dodajemy więc seler, pietruszkę, marchew, por, 1 cebulę, gotując wszystko razem wraz z burakami pokrojonymi w cienkie plastry. Dodajemy 10 ziarenek pieprzu czarnego, 2 ziarenka ziela angielskiego i mały listek laurowy. Oddzielnie gotujemy 8 -10 dkg suszonych grzybów, najlepiej prawdziwków. Obydwa wywary odcedzamy przez sito i łączymy. Dodajemy do nich odpowiednią ilość kwasu buraczanego (wg własnego smaku). Barszcz doprowadzamy do wrzenia i uważamy, aby się nie gotował, bowiem straci kolor. Jeśli jednak, by się nam to przydarzyło, ucieramy świeżego buraczka i nim poprawiamy kolor. Ostateczny smak uzyskujemy doprawiając barszcz solą, odrobiną cukru i i sokiem z cytryny.
(przepis zaczerpnięty z „Sekrety papieskiej kuchni. Przepisy na ulubione potrawy Jana Pawła II”)